Przechodząc obok straganów z warzywami na indyjskich targowiskach nie sposób nie zwrócić uwagi na długie jasnozielone „rury” niepodobne do żadnego europejskiego warzywa. To tak zwany „Snake Gourd” – owoc pochodzącej z rodziny dyniowatych rośliny Trichosanthes cucumerina. Polska nazwa tego wywodzącego się z terenów południowo-wschodniej Azji pnącza to gurdlina ogórkowata. Czasem też, ze względu na kształt, określana jest jako gurdlina wężowa (nazwa w języku hindi to padwal albo chichinga, a w malayalam – padavalanga).
Roślina ta uprawiana jest w Indiach od bardzo dawna, a niedojrzałe owoce przypominające długie ogórki wykorzystywane są powszechnie w kuchni indyjskiej jako warzywo. Spotykane w handlu młode owoce gurdliny mogą być zielone z podłużnymi białymi paskami, lub jednolicie szarozielone. Dojrzewające owoce nabierają pomarańczowej lub czerwonej barwy i stają się gorzkawe, a zawarte w nich nasiona, wcześniej prawie niewyczuwalne, wyraźnie powiększają się i twardnieją. Pulpa pochodząca z dojrzałych owoców wykorzystywana jest w kuchniach narodów afrykańskich jako zamiennik pomidorów.
Rośliny uprawiane są zazwyczaj na rusztowaniach, a osiągające nawet do 1.5 metra długości owoce często są na końcu obciążane, aby zapobiec ich „wężowemu” zwijaniu się.
Młode owoce gurdliny charakteryzują się delikatnym, przypominającym ogórek, smakiem. Spożywa się je najczęściej po obraniu ze skórki i ugotowaniu (5-10 minut w osolonej wodzie), w formie curry (często w połączeniu z dalem – Padavalanga Parippu Curry), są również wykorzystywane w produkcji indyjskich pikli.
Owoce gurdliny są niskokaloryczne, bogate w antyoksydanty, zawierają witaminę C, są również dobrym źródłem błonnika.
Tradycyjna medycyna indyjska traktuje gurdlinę jako środek na wiele dolegliwości. Określana jest jako warzywo chłodzące i oczyszczające organizm, oraz wspomagające trawienie.
Wyciąg z liści stosowany jest w chorobach wątroby, działa rónież korzystnie na serce i układ oddechowy. Stosowany miejscowo, jest naturalnym lekarstwem na łupież.