Każdy zna „anchovies”, małe słone aromatyczne rybne fileciki zanurzone w oleju stosowane jako dodatek do rozmaitych dań. Są to solone „dojrzewane” filety z sardeli, małych rybek występujących powszechnie w morzach strefy umiarkowanej i tropikalnej. Wody Oceanu Indyjskiego również obfitują w ryby z rodziny sardelowatych – typowy dla Azji gatunek to Stolephorus indicus, rybka po polsku nazywana anszowetką indyjską, która blisko spokrewniona jest z sardelą europejską Engraulis encrasicolus.
Ryby te powszechnie wykorzystywane są w kuchni południowej i wschodniej Azji, często stosuje się je w formie suszonej, są też podstawowym składnikiem używanym przy produkcji sosu rybnego.
Mięso tych małych rybek jest cennym źródłem białka i wartościowych wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, witamin A i D oraz mikroelementów takich jak cynk i selen.
Polecam prosty przepis na chrupiące smażone sardele przyrządzone na sposób indyjski:
- 1/2 kilograma świeżych sardeli
- 1/2 łyżeczki chili
- 1/2 łyżeczki mielonej kolendry
- 1/2 łyżeczki mielonego pieprzu
- 1/2 łyżeczki soli
- szczypta mielonej kurkumy
- sok z połowy cytryny
- 1 łyżka mąki pszennej
- 1 łyżka mąki ryżowej lub kukurydzianej
- olej do smażenia
- Rybki czyścimy, usuwamy głowę i wnętrzności, dokładnie płuczemy pod bieżącą wodą i osuszamy.
- Zostawiamy je na około pół godziny wymieszane z chili, kolendrą, pieprzem, solą, kurkumą i sokiem z cytryny.
- Przed smażeniem dodajemy po łyżce mąki pszennej i kukurydzianej, mieszamy.
- Smażymy na rozgrzanym oleju przez około 4 minuty - do zrumienienia
Smacznego!