Słodycze nazywane dodol są jedną z wizytówek indyjskiego stanu Goa. Tradycyjnie przyrządzane są z okazji różnych świąt i uroczystości. Dodol często przygotowuje się na zaręczyny i ślub, a dla chrześcijan stanowiących około 25% populacji stanu przysmak ten kojarzy się przede wszystkim z obchodami świąt Bożego Narodzenia. Ta słodka pachnąca kokosem masa o konsystencji galaretki wywodzi się z południowo-wschodniej Azji, a przepis został do Indii najprawdopodobniej przywieziony przez mających tam swoje kolonie Portugalczyków. Dzisiaj dodol możemy spotkać zarówno w kuchniach Malezji i Indonezji, gdzie traktowany jest jako narodowy przysmak, jak w Indiach i na Sri Lance.
Istnieje wiele wersji tej kokosowo-karmelowej galaretki. Może być ona wzbogacana różnymi dodatkami: suszonymi owocami bądź orzechami – indyjski dodol aromatyzowany również jest często odrobiną kardamonu.
Podstawowymi składnikami dodol są mleko kokosowe, nierafinowany cukier jaggery (najczęściej palmowy) i mąka ryżowa (chociaż można też spotkać się z przepisami wykorzystującymi mąkę pszenną albo ragi – proso afrykańskie).
Produkcja tego przysmaku wymaga długotrwałego ciągłego mieszania gotującej się masy i często stanowi swojego rodzaju rytuał angażujący w ten proces wszystkich członków rodziny.
Zapraszam do wypróbowania prostego, choć nieco czasochłonnego przepisu na świąteczny smakołyk z Goa – dodol.
- 2 puszki mleka kokosowego (w oryginale stosuje się mleko wyciśnięte ze świeżo startego kokosa - pierwsze wyciśnięcie to tzw. śmietanka, drugie - rzadsze - mleko)
- pół szklanki wody
- 1 szklanka mąki ryżowej
- 350 g cukru palmowego (może być również zwykły brązowy cukier)
- garść nerkowców lub migdałów
- szczypta mielonego kardamonu
- pół łyżeczki soli
- Cukier palmowy rozpuszczamy w gorącej wodzie. Przecedzamy przez szmatkę, aby pozbyć się ewentualnych zanieczyszczeń.
- Na dużą patelnię wylewamy pół mleka kokosowego i wodę z cukrem, gotujemy mieszając do zredukowania mniej więcej o połowę.
- Drugą połowę mleka kokosowego (jeżeli mamy możliwość, to lepsza będzie śmietanka kokosowa) dokładnie mieszamy z mąką ryżową tak, aby nie było żadnych grudek.
- Mleko z mąką powoli wlewamy do gotującego się mleka z cukrem, ciągle mieszając.
- Orzechy drobno kruszymy, dodajemy do masy wraz ze szczyptą kardamonu i solą.
- Masa po chwili zacznie nam gęstnieć, mieszamy żeby nie przypalić.
- Masę odparowujemy i mieszamy do momentu, kiedy przestanie rozpływać się na boki - nie będzie kleić się do patelni i utworzy "kulę" wokół łyżki. (może to zająć 45-50 minut) uważając, aby się nie przypaliło.
- Wylewamy do natłuszczonego naczynia do ostygnięcia.
- Kroimy w kwadraty lub prostokąty.
Smacznego!
Bardzo interesujący deser. Chciałabym spróbować 🙂
Muszę wypróbować. Czy cukier trzcinowy też się sprawdzi?
Oczywiście 🙂
Jaka ilość mleka kokosowego? Dwie puszki po 165 ml czy 400 ml?
Takie normalne 🙂 400ml
Trochę jak nasza domowa masa na wafel.
Co zrobiłem źle? Nie wyszła mi taka jednolita masa jak na zdjęciu, tylko trochę jak halawa i oddzielił się tłuszcz z mleka kokosowego.
Trudno powiedzieć. Coś się zwarzyło…