Upma to popularne danie śniadaniowe, jedzone szczególnie chętnie w południowych regionach indii. Potrawę przygotowuje się z semoliny, czyli drobnej kaszki wytwarzanej z twardej odmiany pszenicy – durum. To właśnie takiego typu pszenicy używa się przy produkcji włoskich makaronów oraz północnoafrykańskiego kuskusu.
Pszenica, chociaż jest najbardziej rozpowszechnionym zbożem na świecie, to w Indiach pod względem wielkości upraw zajmuje drugie miejsce. Pierwsza pozycja od wieków zarezerwowana jest oczywiście dla ryżu. Pomimo to, roczny plon indyjskiej pszenicy wynoszący około 90 milionów ton daje Indiom drugie miejsce w skali światowej. Tylko pojedyncze procenty ogólnej produkcji pszenicy w Indiach przypadają na durum -twarde odmiany makaronowe.
Upma to po prostu przygotowana na wodzie kaszka z semoliny, w Indiach nazywanej rava albo sooji, doprawiona na słono, aromatyzowana liśćmi curry i indyjskimi przyprawami. Oczywiście, jak to zazwyczaj jest z popularnymi daniami, istnieje niezliczona ilość przepisów na ten śniadaniowy przysmak. Czasami dodaje się do upmy utarty kokos lub pokrojone drobno warzywa: marchewkę, zielony groszek bądź paprykę. Niektóre gospodynie doprawiają kaszę odrobiną cukru, inne zaś preferują delikatne zakwaszenie sokiem z cytryny.
Podczas przygotowywania upmy semolinę podpraża się delikatnie dla wydobycia aromatu. W Indiach powszechnie dostępna jest w handlu podprażona już kaszka – Roasted Rava.
Oto podstawowy przepis na sycącą indyjską upmę. Semolinę można z powodzeniem zastąpić kaszą manną.
- 1 szklanka semoliny
- 1 średnia cebula
- 1 zielona papryczka chili
- 1 łyżeczka nasion gorczycy
- pół łyżeczki nasion kminu rzymskiego
- 1 łyżeczka drobno poosiekanego imbiru
- 1 łyżeczka urad dal bez skórki
- 1 łyżeczka chana dal
- 1 łyżka orzeszków ziemnych lub orzechów nerkowca
- 8-10 liści curry
- szczypta asafetydy
- 2 łyżki klarowanego masła lub oleju
- 3 szklanki wody
- sól do smaku (około 1 łyżeczki)
- szczypta cukru
- 1 łyżka posiekanej natki kolendry
- Cebulę i zielone chili drobno siekamy.
- Na suchą rozgrzaną patelnię wysypujemy semolinę. Prażymy przez kilka minut ciągle mieszając, aż zacznie pachnieć i lekko zmieni kolor. Uważamy, aby nie przypalić!
- Podprażoną kaszę odkładamy na bok.
- Na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy gorczycę. Kiedy zacznie "strzelać", dodajemy kmin, urad dal i chana dal, smażymy mieszając do lekkiego zezłocenia dalu.
- Dodajemy orzechy, posiekaną papryczkę chili, asafetydę i liście curry, chwilę smażymy.
- Dodajemy cebulę, posiekany imbir, smażymy do zeszklenia cebuli.
- Dolewamy wodę, czekamy, aż zacznie wrzeć.
- Dodajemy powoli kaszę, mieszając, żeby nie tworzyły się grudki.
- Gotujemy mieszając przez około 3-4 minuty. Kasza powinna wchłonąć całą wodę. Solimy do smaku, ewentualnie dodajemy troszkę cukru.
- Zdejmujemy z ognia, zostawiamy jeszcze na około 10 minut pod przykryciem, żeby "doszła".
- Posypujemy natką kolendry.
Smacznego!
odkąd wróciłam z Indii myślałam o tej kaszce upmie smak niezapomniany kogo pytałam, co to za kaszka, nikt nie wiedział. Dziękuję wam serdecznie za ten przepis i wyjaśnienie, co do tej kaszki UPMA, Dziękuję. Pozdrawiam