Curry przygotowywane z mielonego mięsa – keema to danie bardzo popularne w kuchni indyjskiej, szczególnie na północy kraju. Serwowane najczęściej z indyjskim pieczywem, kojarzone jest często z pożywnym i prostym posiłkiem spożywanym w przydrożnej restauracji.
Ekonomia tak wielkiego pod względem powierzchni i gęsto zaludnionego kraju, jakim są Indie, potrzebuje bez wątpienia niezwykle rozbudowanej sieci komunikacyjnej. Całkowita dlugość wszystkich dróg w indiach to ponad 5 milionów kilometrów i z roku na rok wzrasta. Główne drogi national highways przecinają ogromny kraj ze wschodu na zachód i z północy na południe. To właśnie drogami transportuje się ponad połowę wszystkich przewożonych ładunków. Podróżując przez Indie, na każdym niemal kilometrze głównej drogi natkniemy się na przemierzające kraj fantazyjnie pomalowane ciężarowki obładowane rozmaitymi towarami.
Dla wygody kierowców spedzających czasem po kilkanaście dni w drodze, powstało wzdłuż głównych szlaków mnóstwo przydrożnych zajazdów serwujących niedrogie, tradycyjne domowe posiłki. W takich restauracyjkach nazywanych dhaba, może niezbyt wyszukanych pod względem wystroju, lecz przyciągających klientów niewygórowaną ceną i smacznym jedzeniem, często znajdziemy potrawy wywodzące się z kuchni Pendżabu, gdyż to właśnie stamtąd pochodzi znaczny odsetek indyjskich zawodowych kierowców ciężarówek.
Obecnie słowo dhaba nie oznacza już tylko taniego przydrożnego zajazdu, lecz stało się synonimem restauracji serwującej kuchnię pendżabską.
Zapraszam do wypróbowania przepisu na curry z mielonego mięsa. W oryginale tradycyjnie wykorzystuje się jagnięcinę lub koźlinę, lecz podobne w charakterze smaczne danie możemy przygotować również z innego mięsa.
- pół kilograma mielonego mięsa (najlepiej jagnięciny lub koźliny)
- 1 indyjski liść laurowy (można zastąpić 5 cm laską cynamonu)
- 4 strączki zielonego kardamonu
- 1 łyżeczka ziaren kminu rzymskiego
- 4-5 goździków
- 2 średnie cebule
- 1 łyżka utartego czosnku
- 1 łyżka utartego korzenia imbiru
- 2 łyżeczki mielonej kolendry
- 1 łyżeczka mielonego kminu rzymskiego
- pół łyżeczki chili
- 1 łyżeczka kurkumy
- 2 pomidory
- pół zielonej papryki
- 3 łyżki mleka
- 1 łyżeczka cukru
- sól do smaku
- sok z połowy cytryny
- 2 łyżki oleju
- 1 łyżka masła
- 1 zielona papryczka chili
- natka kolendry
- Cebulę i pomidory kroimy w drobną kostkę
- Paprykę kroimy w paski.
- W głębokiej patelni rozgrzewamy olej, dodajemy 1 łyżkę masła.
- Podsmażamy przyprawy: liść laurowy, kardamon, nasiona kminu i goździki dla wydobycia z nich aromatu.
- Dodajemy cebulę, smażymy do delikatnego zezłocenia.
- Dodajemy czosnek i imbir, smażymy mieszając przez około minutę.
- Dodajemy pokrojone pomidory i zieloną paprykę, smażymy przez 2-3 minuty, aż pomidory odparują.
- Dodajemy zmielone przyprawy: kolendrę, kmin, chili i kurkumę oraz mielone mięso.
- Obsmażamy, aż mięso zmieni kolor.
- Wlewamy około 3 łyżek mleka, zmniejszamy ogień i dusimy przez ok. 20 minut.
- Doprawiamy solą, cukrem i sokiem z cytryny.
- Gotowe danie posypujemy natką kolendry, pokrojoną drobno zieloną papryczką chili. Tradycyjnie danie dekoruje się również odrobiną masła.
Smacznego!
Super jedzenie. Trochę zmodyfikowałem: mielone wołowe i dodałem ciecierzycy.
Mam pytanie. Czy kiedy Pan pisze o smażeniu indyjskiego liścia laurowego czy cynamonu (np. 5 cm) to powinno się je zmiiksować czy też w całości a potem usunąć?
Zazwyczaj używa się w całości, a na koniec usuwa.